Po zaśpiewaniu kolęd, Pani Ania bardzo wnikliwie opowiedziała o Świętach Bożego Narodzenia obchodzonych w Anglii. Okazuje się, że Brytyjczycy świetowanie rozpoczynają 25 grudnia (Christmas Day) uroczystym obiadem w gronie rodziny. Ulubionym daniem jest nadziewany indyk, groszek i marchewka. Niestety nie ma tam takiego pięknego zwyczaju tak jak w Polsce, aby połamać się opłatkiem i złożyc sobie życzenia. Anglicy rozrywają ogrome papierowe cukierki, ich rozdarcie sygnalizuje dosyć głosny wybuch. W środku każdego ogromnego cukierka można znaleźć niespodziankę i jest nią przeważnie papierowa korona na głowę. Niesamowitym i bardzo pysznym przysmakiem świątecznym jest Christmas pudding czyli ciemne ciasto z dużą ilością bakalii, które przygotowuje się go około 5 tygodni przed świętami. Jeżeli chodzi o prezenty to zostawia je Mikołaj w specjalnie przygotowanych skarpetach przywieszonych nad kominkiem. Ciekawostką, na którą Pani Ania zwrócila szczególną uwagę, to oczywiście wysyłanie kartek. W Polsce też wysyłamy kartki świateczne, ale w Anglii tych kartek wysyła sie na potęgę, nie tylko do rodziny, ale do wszystkich znajomych, przyjaciół, nauczycieli itp. Każdy Anglik z dumą wiesza te kartki wokół kominka na specjalnym sznurku, ponieważ ich liczba mówi o tym, ile osób o nas pamięta, a dodatkowo stanowią one wspaniałą ozdobę domu.

Serdecznie dziękujemy Pani Ani za udział i bezinteresowną pomoc w warsztatach. Środki finansowe na projekt ,, 100 faces of the theatre" pozyskała P. Anna Szerszeń z Nidzickiej Fundacji ,,Nida", GBP jest partnerem.